• Categories
  • Dla potomności. Z okresu zarania naszej...

The Symbol : 9788360748947
34.12
opak To the virus Vault
Reviews
Shipping within Right away
Shipping price The Lack Of
The Availability Of 4 opak
EAN 9788360748947

Orders by phone: 501-031-535

Leave your phone

Przysięgę składali przy blasku świec w podziemiach kościoła kapucynów lub kościoła Wszystkich Świętych. Przysięgali na krzyż, który ponoć przed śmiercią ucałował Eligiusz Niewiadomski. Za zdradę tajemnic organizacji mieli być karani śmiercią. Planowali krwawy zamach stanu i przejęcie władzy w Polsce. Brzmiało groźnie i strasznie... Puentę do ich planów dopisała historia - kiedy zapadały ostatnie wyroki w sprawie ich "spisku", w Warszawie trwał prawdziwy zamach...

Przywódcę Pogotowia Patriotów Polskich ówczesna klasa polityczna okrzyknęła prawie jednogłośnie człowiekiem niezrównoważonym... Jednak jego wspomnienia, aczkolwiek pisane przez osobę postawioną przed sądęm i zagrożoną wieloletnim więzieniem, a więc zmuszoną do wykazania swej niewinności, dowodzą, że nie musiało tak być. Pękosławski odważył się zerwać z twarzy głównych bohaterów polskiej sceny politycznej dramatyczne maski, by ukazać błazeńskie gęby i operetkowy charakter personifikowanego przez nich państwa. Jest zatem oczywiste, że politycy od lewicy do prawicy musieli go zdyskredytować. Pamiętajmy jednak, że powszechność jakiegoś poglądu nie może stanowić o jego prawdziwości...

Wydawca

...wadliwe funkcjonowanie całego naszego aparatu państwowego pochodzi nie tylko od jakości zespołu urzędników, ale i od naszej procedury, czy to administracyjnej, czy sądowej, oraz od naszych dążeń zaprowadzenia wszędzie etatyzmu.

Dodać tu muszę, że minister Szeptycki w czasie rozmowy zapytywał mnie, czy to prawda, że nasza organizacja dąży do zamachu. Odpowiedziałem mu na to, że o ile by rząd przyszedł do przekonania, że nie ma innego wyjścia i o ile by się zgodził, i pozwolił aresztować, to byśmy wszystkich ministrów na 10 dni aresztowali. P. Szeptycki żachnął się na to i powiedział, że on nigdy nie pozwoliłby się aresztować, i wtedy znowu mu powtórzyłem, że właśnie aresztowalibyśmy go wtedy, gdyby się sam na to zgodził...

Wydawnictwo von Borowiecky
Autor Jan Pękosławski
Rok wydania 2016
Oprawa broszurowa
Stron 304
There is currently no comments or ratings for this product.
The Signature Of The
Email
Ask a question